ecce monstrum biforme vorat omnes quos labirinthus implicat: infernum hic notat

niedziela, 19 stycznia 2014

DROGA (SAMO)POZNANIA...





















Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej
jak tylko przeze Mnie.

(J 14, 6)


***

Tak więc człowiek jest w sobie samym podzielony,
stąd całe życie ludzi, czy to indywidualne,
czy też zbiorowe, okazuje się dramatyczną walką
pomiędzy dobrem i złem, pomiędzy światłem i ciemnością.

(Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość)


***

Albowiem wiedza nie polega na tym tylko, by wiedzieć,
co się powinno lub co da się zrobić, ale też na tym,
co można by zrobić, a czego nie powinno się robić.

(Umberto Eco, Imię róży)

---------------------------------------------------


Słowo zawiera w sobie opowieść.

(Shippey T.A., Droga do Śródziemia)
Motto w opracowaniu Sabiny J. dotyczącym imienia Eleonora, 2007


***

I pragnąłem, by nieskory świt prześwietlił wreszcie story,
By oderwał od Lenory myśl zbłąkaną w niebios mgłach,
Od Lenory, której imię do tej pory śpiewa w mgłach
Chór aniołów w moich snach.

(Edgar Allan Poe, Kruk)
Cytat z opracowania Sabiny J. dotyczącego imienia Eleonora, 2007


***

A pieśń moja to niknie, to wraca
i nie wiem, co bym zrobił, gdybym ją utracił.

(W. Bellon, Piosenka wiosenna)
Motto w tzw. Bajce Sabiny J. pt. Sen o mieczu, 198?-2003


***


Nie ma dnia
nie ma nocy
by dusza moja
nie krążyła
ponad zamkniętą bramą Sidh.
Gdy umrę
otworzą.

(Sabina J., fragm. wiersza Irlandia, 2001)


***

"PObiegnę rano na cmentarz. Na krótką godzinkę.
CZemu niektóre godziny są krótsze od innych ?
A my moglibyśmy tak spędzić życie na cmentarzu.
(...)
On doskonale wie, czuje i rozumie,
że mnie już w ogóle nie zależy
na tym małżeństwie, że całą duszą
oczekuję wyzwolenia, że jestem napięta
jak przyczajony tygrys, że jestem silna
jak ukryty smok, że jestem
kimś innym, niż byłam.

(...)
Bo tego pragnę ze wszystkich sił,
nie być już z nim, nie dzielić z nim życia,
nie dzielić z nim codzienności.
Dzielić ją z kimś innym albo być sama.
Choć prawdę mówiąc boję się czasem być sama,
bo w samotności czekają na mnie moje upiory
a ja ich jeszcze dobrze nie znam,
rzadko jestem sama, i boję się ich bardzo.
Różnych szaleństw nienazwanych.

(...)
CZy wiesz, co kiedyś zrobiłam ?
GDy pierwszy raz spotkaliśmy się na cmentarzu ?
Zaprowadziłam go i poznałam z moim tatą.
POwiedziałam: "tato, to jest Piotrek. Kocham go".
Mój tata był kimś, kto patrzył na mnie i słuchał mnie,
a nie tylko na fajne dziecko, jak moja mama,
pedagog z powołania. Wiem, że lubiliby się z Piotrem.
Mogliby sobie nawet razem świętować urodziny.

(...)
I to jest takie proste i naturalne, takie piękne,
takie straszne i wymowne
, że PIotr teraz przychodzi
do niego. Nie tylko, że tam na mnie czeka.
Ale przychodzi do mojego taty, gdy ja nie mogę.
Wieczorami. GDy tęskni za mną. GDy czeka na czwartek
albo inny dzień z uśmiechem losu."

(Z maila Sabiny J. do Magdaleny H. - 17 września 2008)


---------------------------------------------------

  
Jest jakaś tajemnicza mądrość, która sprawia, że zjawiska
tak od siebie odmienne mogą być nazwane podobnymi słowy,
ta sama mądrość, która sprawia, że rzeczy Boskie mogą być
wskazane terminami ziemskimi i dwuznaczne symbole
mogą nazywać Boga lwem lub panterą i śmierć raną,
radość płomieniem, płomień śmiercią, śmierć otchłanią,
otchłań zgubą, zgubę występkiem, a występek namiętnością.

(Umberto Eco, Imię róży)

***


Tropieniu zła winni się poświęcić
wyłącznie silni duchem,
odporni na zarażenie owym złem.
Tropieniem dobra
niech zajmą się wszyscy.

(Sabina J.,  2001)


***

Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali:
Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?
On im odpowiedział: Wam dano poznać tajemnice
królestwa niebieskiego, im zaś nie dano.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie;
kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma.
Dlatego mówię do nich w przypowieściach,
że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami
nie słyszą ani nie rozumieją.
Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza:
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie,
a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu,
ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli,
żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli,
ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się,
abym ich uzdrowił. Lecz szczęśliwe oczy wasze,
że widzą, i uszy wasze, że słyszą.
Bo zaprawdę, powiadam wam:
Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to,
na co wy patrzycie, a nie ujrzeli;
i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.
(...) Do każdego, kto słucha słowa o królestwie,
a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to,
co zasiane jest w jego sercu.

(Mt 13, 10-19)                                           >>>