ecce monstrum biforme vorat omnes quos labirinthus implicat: infernum hic notat

wtorek, 15 stycznia 2013

PRZERWANE MILCZENIE...

(3 LATA TEMU)

W zasadzie to już ferie, choć formalnie
- dopiero po weekendzie, za dwa dni. :)
Cieszę się, bo znów trochę wolnego
i odpocznę od tej głupiej szkoły. ;)
Chciałabym dobrze wykorzystać ten czas,
dlatego muszę go jakoś... sobie zorganizować. :)
Pierwszy tydzień jestem..., che che... uziemiona,
bo Janek ma obóz judo, a i moja siostra Kornelia
szykuje się na powiększenie naszego rodu... ;)
Zaś z drugim wiążę... pewne plany... ;)
Ale nic więcej nie powiem, żeby nie zapeszyć. ;)
W każdym razie zależy mi... Nie uwierzycie!.. ;)
Che che... ;) Zależy mi na tym, żeby ten oszołom,
w drugi tydzień ferii zabrał gdzieś... moje dzieciaki. :)
Nie ukrywam, że najlepiej byłoby, gdyby pojechali
do jego krewnych, niech widzą, jaka jestem...
dobra, otwarta i elastyczna; w przeciwieństwie
do tego świra, którego dni są już... policzone. ;)
Tak właśnie, bo odebrałam zawiadomienie,
że trzecia rozprawa apelacyjna - 18 lutego,
a przecież opinia RODK jest... jaka jest... Fajna. ;)
Dlatego, tym razem jestem nawet gotowa spełnić
jego życzenie...,  aby zabrał i Janka, i Lenkę.
Takie..., che che... ostatnie życzenie... ;)
Stąd nawet przemogłam się i w końcu...
przerwałam dziś moje długie milczenie...
Napisałam, oczywiście bez zbędnych... czułości
i ceregieli, maila, w którym, jak mi się wydaje,
krótko, jasno i zwięźle... postawiłam sprawę:

Temat:  ferie 
Data:  15 stycznia 2010 9:43 


Przypominam, że Janek w pierwszym tygodniu ferii
chodzi na zimowisko do soboty włącznie.
Chcę wiedzieć, kiedy planujesz z nimi wyjazd do R...

Też chcę sobie z nimi zaplanować parę dni w drugim tygodniu,
przed wyjazdem albo po ich powrocie.
Janek marzy o tych nartach.

W tamtym roku miał parę zdjazdów z instruktorem,
potem radził sobie już dobrze. Ma spodnie do nart.
Narty możesz wypożyczyć.
Pamiętaj, że to się dopasowuje do wzrostu.
Myślę, że na początek dobrze byłoby też
o godzinkę przypomnienia z instruktorem.
Wolałabym, żeby dzieci w ostatnim dniu ferii

były już w domu żeby spokojnie sobie zaplanować
powrót do szkoły a nie tak na ostatnią chwilę.

Koniec cytatu... Che Che... ;)
Od razu napisałam też do jego sióstr,
z tą różnicą, że byłam nieco bardziej... wylewna. ;)