ecce monstrum biforme vorat omnes quos labirinthus implicat: infernum hic notat

wtorek, 15 lipca 2014

(NIE)OBLICZALNA ZMIANA...















(3 LATA TEMU)

Dziś... miał zapaść wyrok w sprawie...
wieloletniego, psychicznego i fizycznego...
znęcania się oszołoma nade mną i moim synem... ;)
No właśnie... Miał... Ale niestety - nie zapadł...
Dobrze, że mnie tam nie było... osobiście, tylko
mój krakowski adwokat (no i pani Prokurator ;),
bo chyba by mnie tam... szlag trafił na miejscu...
Albo..., ten cholerny Sędzia usłyszałby ode mnie...
coś... niecenzuralnego, bo doprawdy nie wiem...,
nie wiem... czy byłabym w stanie się opanować. ;)
Tak na odległość jest dużo... łatwiej i spokojniej. ;)
Chociaż i tak musiałam wziąć... parę głębszych...,
oddechów, bo mnie to wszystko strasznie wkurzyło...
Wyobraźcie sobie, że Sędzia zamiast ogłosić wyrok,
postanowił... wznowić zamknięty cztery dni temu...
przewód sądowy i oznajmił stronom, iż nosi się...,
nosi się z zamiarem... zmiany kwalifikacji prawnej
zarzucanych oskarżonemu czynów, w związku z czym...
odracza postępowanie do 26 lipca, kiedy to, hmm...
prawdopodobnie zapadnie już wyrok w tej sprawie...
Wszystko dziś trwało zaledwie kilkanaście minut,
a trwałoby jeszcze krócej, gdyby nie dociekliwość,
wiadomo kogo - oszołoma, który próbował od Sędziego
wydobyć jakieś szczegóły dotyczące przekwalifikowania.
No, ale dzięki temu dowiedziałam się, że owa zmiana
kwalifikacji prawnej będzie chyba dotyczyła... czynów
zarzucanych oskarżonemu wobec... mojej osoby i...
prawdopodobnie zostaną one przekwalifikowane na...
przestępstwa ścigane z... oskarżenia prywatnego...
A jeśli to faktycznie nastąpi, to... wówczas..., hmm,
wówczas koniecznym będzie... złożenie przeze mnie...
prywatnego wniosku o ściganie oszołoma (za występki
popełnione na... mojej osobie ;), do którego to wniosku...
może..., hmm, przyłączyć się Prokurator, jeśli tylko uzna...,
że... wymaga tego..., che che che..., interes społeczny. ;)
Myślę, że na panią Prokurator to akurat mogę liczyć. ;)
Jestem pewna, że jak będzie trzeba, to poprze mnie...
całym majestatem pełnionego przez siebie urzędu, che che,
i we właściwym czasie wstąpi do prywatnego postępowania. ;)
Przecież widzi, że wszystkie dowody wskazują na... winę
oskarżonego, che che, a jako kobieta, drogą... empatii,
potrafi sobie... wyobrazić, jak bardzo... byłam i jestem,
jak bardzo... czułam się przez tego świra... udręczona. ;)
Czyż w... obliczu takiej... krzywdy mogłoby być inaczej..? ;)
Dlatego..., hmm, w ważnym interesie społecznym, zapewne

będzie gotowa wstawić się za mną i mnie reprezentować. ;)
Z kolei..., jeśli ten..., hmm... nieobliczalny Sędzia liczy na to,
że po tej całej jego zmianie kwalifikacji... ja... nie złożę...
prywatnego wniosku o ściganie tego wrednego oszołoma,
bo nagle mi przeszło albo co tam jeszcze, i pozwolę Sądowi
w ten prosty i bezbolesny sposób... umorzyć to postępowanie
w tym zakresie (bo wtedy, bez mojego wniosku, Prokurator...
nie miałby tu nic do gadania, a i Sąd nie mógłby nic innego
w tej sprawie zrobić), to jeśli na to (a nie na co innego ;)
właśnie liczy..., to musi wiedzieć, że się... przeliczył... ;)
Bo chociaż jestem... ofiarą, jestem też... niepoddawalna
i będę walczyć, będę walczyć do końca, do... upadłego!
Cóż, parafrazując jeden z moich ulubionych cytatów ze...
szkolnej gazetki ściennej (dotyczyła naszego patrona ;)
- wszak nikt nie obliczy... ile mam... obliczy, che che... ;)