ecce monstrum biforme vorat omnes quos labirinthus implicat: infernum hic notat

wtorek, 14 maja 2013

MISI SŁOWO...

(3 LATA TEMU)

Dzisiaj ten oszołom znów był w przedszkolu...
Mimo, iż nie jeden już raz dałam Lence... odczuć,
jak bardzo... rani swoją mamusię, kiedy zadaje się...
z tym świrem, tj. swoim... tfu... ojcem..., to znowu
nie protestowała, kiedy przyjechał po nią...
Dzwonił do mnie przed piętnastą, ale oczywiście
nie odebrałam, gdyż nie mam takiej... potrzeby...,
ani najmniejszej ochoty go słyszeć, w ogóle... ;)
Wkrótce miałam kolejny telefon, tym razem
był to numer przedszkolny, więc... odebrałam.
Okazało się, że dzwoniła pani Asia, aby... zgodnie
z... moim życzeniem i umową... (cholera...!!!),
by mnie wcześniej informować - powiadomić,
iż dziś Lenkę odbierze... tatuś, który tam jest.
Czeka na córkę i kontakt ze mną, abym wiedziała...
Cóż miałam zrobić..? Chociaż bardzo mi się to
nie podobało, nie mialam dość śmiałości, by się
wycofać z danego kiedyś słowa, zwłaszcza, że było
to nie tak dawno, no i do tego jeszce ta cała... wpadka.
Poza tym byłam zupełnie zaskoczona, nie lubię tak...
Więc w sumie... zgodziłam się, przekazując pani...
aby powiedziała temu świrowi: byle nie za długo...
Postanowiłam sobie... że muszę o tym wszystkim
jeszcze raz... poważnie porozmawiać z małą... ;)
No i zabrał... moją córkę na kilka godzin - i z tego
co mi później mówiła, to byli m.in. na Bocheńcu
oraz tradycyjnie... w Brzesku, a następnie odstawił
ją do naszego domu na godzinę dziewiętnastą... ;)
W tym samym czasie nadjechała ciocia Krysia...,
z którą mieliśmy do omówienia... ważne sprawy
i bardzo rozbawiło ją, że ten świr właśnie fotografował
schody prowadzące do naszego byłego mieszkania...
Najwyraźniej nie dostrzegła ostatniego arcydzieła
mojej mamusi - jej... ulubione słowo w postaci
bardzo prostego i swoistego zarazem... graffiti...
Przypomina mi to starożytny zwyczaj umieszczania
przy wejściu do rzymskich domów napisu: Cave canem.
Zwłaszcza, że i tutaj ma związek z... psem... ;)

>>>